-

Henry : RC

Prawi górą! Przyjazne wprowadzenie na wyższy level.[2]

Prawi górą. Przyjazne wprowadzenie na wyższy level.[2]

Argumentem ateistów na nieistnienie Boga miało być przekonanie Einsteina sformułowane w tak zwanym „liście do Boga” że Boga nie ma. Albert Einstein to przecież miał być najmądrzejszym człowiekiem jakiego Ziemia nosiła. Wystarczy zatem pokazać, że z tą genialnością Alberta to nie „ten teges” i argumentacja oparta na wierze Einsteina, że Boga nie ma, legnie w gruzach. Zastosuję w tym celu metodę bazującą na uznanym i funkcjonującym powszechnie naukowym podejściu do oceny uczonych.

Dla przypomnienia, pierwszą część trylogii „Prawi górą” można znaleźć tutaj:

https://henry.szkolanawigatorow.pl/prawi-gora

Lub tutaj

https://naszeblogi.pl/72753-prawi-gora-nie-ma-dowodu-ze-boga-nie-ma-1

Ponieważ dyskutanci, autorzy tekstów na portalu filozofiaprzyrody.pl podpierali się autorytetami to i ja nie odmówię sobie takiego wsparcia.

Na początku myślałem przywołać Franka Kimono za podpórkę, która sprawnie rozłoży Andrzeja Dragana ale w końcu zlitowałem się i wybrałem do końcowej egzekucji, tfu egzemplifikacji Franka Wilczka.

Franek Wilczek to amerykański fizyk z MIT polskiego pochodzenia, noblista, z imponującym Indeksem Hirscha, laureat nagrody Templetona, bardziej cennej niż nagroda Nobla. Utrzymuje stały kontakt poprzez UJ z krajem dziadków. Takiej parze jak Henry & Frank nikt nie podskoczy, nawet Franek Kimono ;-)

Jego indeksy biblio metryczne dołączam do tych naukowców którzy występują na scenie portalu filozofia przyrody. Wtedy dopiero skala lub inaczej benchmark przyjmuje pełny dostępny wymiar.

W dalszej analizie wykorzystujemy ogólnie dostępną „Open access” bazę danych INSPIRE-HEP, która indeksuje całą dostępną literaturę publikowaną w recenzowanych czasopismach o wysokim „impact factor” (współczynniku cytowań, współczynniku wpływu) w dziedzinie wysokich energii, fizyki cząstek, kosmologii i astrofizyki.

Autorytety przywoływane przez dyskutantów mają różne wagi. W jaki sposób odróżnić słabsze autorytety od silniejszych, mniejszych cadyków od większych. Przecież niespecjalista chcąc nie chcąc musi się na nich powoływać bo sam rzadko może zweryfikować naukowe tezy i dowody. Dla tego celu wykorzystałem powszechnie używaną metodologię do której nawet większość fizyków nie zgłasza sprzeciwu.

Zaprezentujemy porównanie między noblistami przywoływanymi przez autorów dyskusji

Albert Einstein noblista, autorytet Andrzeja Dragana

Roger Penrose noblista przywołany przez Marka Abramowicza

Frank Wilczek noblista mój autorytet występujący poniekąd jako „wzorzec metra”.

 

METODOLOGIA

 

Zanim zacznę pisać na bieżący temat tytułem wstępu opiszę metodologię którą zastosowałem do analizy filozoficzno fizycznych notek w szczególności do oceny kwalifikacji autorów. Użyta metodologia to bibliometria. Bibliometria służy rankingowaniu osób i instytucji działających w sferze nauki. Jest zbiorem metod matematycznych i statystycznych stosowanych do oceny oddziaływania poszczególnych publikacji, czasopism naukowych czy autorów jak również całych instytutów naukowych oraz uczelni wyższych. Cytowanie to celowe przywołanie innej publikacji w tekście własnej pracy naukowej.

Wskaźnik – indeks [h] został pomyślany tak, aby lepiej odzwierciedlać wartość dorobku naukowego niż sama liczba publikacji lub sumaryczna liczba cytowań wszystkich publikacji jednego naukowca. Premiuje on tych, którzy publikują mniejszą liczbę dobrych prac, względem tych, którzy rozpraszają wyniki swoich badań na większą liczbę publikacji w celu sztucznego zwiększenia ich liczby. Ponadto nagradza naukowców, których publikacje są stale i często cytowane, gdyż z upływem czasu ich wskaźnik h wzrasta.

Do oceny dorobku uczonego współcześnie używa się indeksu [h] opracowanego

przez Jorge E. Hirscha1 w 2005 roku. Wartość indeksu to liczba publikacji danego badacza, z których każda była cytowana co najmniej h razy. Na wartość tego wskaźnika wpływa więc zarówno liczba publikacji uczonego, jak też to, ile razy prace te były cytowane w późniejszej literaturze naukowej. Ponieważ indeks h jest łatwy do wyznaczenia, stał się popularny w analizach biblio metrycznych

Na przykład naukowiec po opublikowaniu 10 prac, z których każda była cytowana co najmniej 10 razy, ma indeks Hirscha - h = 10, natomiast taki, który ma 100 publikacji, ale spośród nich tylko 5 ma 5 lub więcej cytowań, ma wskaźnik h = 5.

 

Podsumowując stwierdzamy z naciskiem, że indeks Hirscha oraz różne jego warianty i udoskonalenia mogą być przydatne do porównania dorobku naukowego dwóch badaczy pracujących w tej samej specjalności. Przykładowo, jeżeli indeksy h dwóch kandydatów na stanowisko profesora wynoszą odpowiednio 25 i 10, to istnieje mocna przesłanka, iż dorobek pierwszego z nich jest poważniejszy, znaczy bardziej ważący w naukowym poznaniu. Oczywiście końcową odpowiedź mogą dostarczyć dopiero eksperci, którzy zaznajomili się szczegółowo z publikacjami obu kandydatów a także biorąc pod uwagę ilość znaczących cytowań jak również biorąc pod uwagę autorstwo indywidualne czy też zespołowe.

Oczywiście porównywać można indeksy otrzymane z analizy tych samych baz bibliograficznych.

Ogólnie dostępne bazy danych bibliograficznych to:

https://inspirehep.net/authors/1000404?ui-citation-summary=true https://scholar.google.pl/citations?user=zvGZpNoAAAAJ&hl=en

Jako ciekawostkę można dodać, że zdaniem samego Hirscha osiągnięcie indeksu h=20 po 20 latach pracy badawczej oznacza sukces naukowy, a h=40 wskazuje na wybitnych naukowców pracujących w ważnych laboratoriach badawczych.

Dodatkowe warunki istotne przy porównaniu osiągnięć naukowy to korzystanie z tej samej bazy danych dla wszystkich porównywanych osób, oraz uwzględnienie maksymalnej ilości wybranych cytowań jak również ilość mono publikacji czyli samodzielnych publikacji w porównaniu do wielo autorskich czyli prac zespołowych

Jako bazę dla tej publikacji wybrałem najbardziej reprezentacyjną dla autorów ogólno dostępną bazę InspireHep.

Dzięki jej otwartości czytelnik będzie mógł zweryfikować dane „eksperymentalne” przypisane do wybranego naukowca oraz sprawdzić moc omawianych autorytetów jak również własnych typów.

 

INDEKSY Hirscha - liczby jak fakty

Porównanie dokonań autorów i ich autorytetów według bazy INSPIRE-HEP

 

Frank Wilczek

Papers – 281 - Ilość kwalifikowanych publikacji autora

Citations – 65,233 - Całkowita ilość cytowań

h-index = 107 - Indeks z bazy https://inspirehep.net/

>500 – 30 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 500 razy

>250 – 60 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 250 razy

Single author – 158 ilość mono publikacji

 

Roger Penrose

Papers – 106 - Ilość kwalifikowanych publikacji autora

Citations – 16,325 - Całkowita ilość cytowań

h-index = 47 - Indeks z bazy https://inspirehep.net/

>500 – 9 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 500 razy

>250 – 17 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 250 razy

Single author – 97 ilość mono publikacji

 

Marek Abramowicz

Papers – 152 - Ilość kwalifikowanych publikacji autora

Citations – 7,431 - Całkowita ilość cytowań

h-index = 37 - Indeks z bazy https://inspirehep.net/

>500 – 1 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 500 razy

>250 – 6 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 250 razy

Single author – 15 ilość mono publikacji

 

Albert Einstein

Papers – 58 - Ilość kwalifikowanych publikacji autora

Citations – 12,916 - Całkowita ilość cytowań

h-index = 36 - Indeks z bazy https://inspirehep.net/

>500 – 5 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 500 razy

>250 – 10 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 250 razy

Single author – 42 ilość monopublikacji

 

Andrzej Dragan

Papers – 44 Ilość kwalifikowanych publikacji autora

Citations – 571 Całkowita ilość cytowań

h-index = 14 - Indeks z bazy https://inspirehep.net/

>500 – 0 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 500 razy

>250 – 0 Ilość publikacji cytowanych więcej niż 250 razy

Single author 2 ilość monopublikacji

 

Podsumowując otrzymane dane biblio metryczne mamy dla trzech podpórek/mentorów

lewego - środkowegoprawego czyli (Albertaa Einstein - Rogera Penrosa - Franka Wilczka)

Biorąc pod uwagę indeksy biometryczne dokonania Franka to 3 Albertów lub 2 Rogerów;-)

Albo porównując wysokość otrzymanych nagród - Frank 2 razy więcej niż Albert i 6 razy więcej niż Roger . Chyba nikt nie ma wątpliwości, że mój autorytet jest bogatszy i bardziej prawy niż autorytety Marka i Andrzeja ;-)

 

Dla wielbicielek i wielbicieli Alberta najwyższy czas zmienić mentorów dla których niemiecki Albert jest autorytetem na swojaka Franka.

Porównajmy jeszcze raz autorytety autorów omawianych publikacji porównując ich wskaźniki HIRSZA wyznaczone przez INSPIRE-HEP - cyfrowej biblioteki o otwartym dostępie poświęconej fizyce wysokich energii.

Do zapamiętania wyniki poszczególnych autorów:

Andrzeja – A. Einstein – h= 37

Marka – R. Penrose – h= 47

Henry'ego – F. Wilczek – h= 103

Jak widać z powyższego zestawienia najlepszym najbardziej godnym zaufania jako mentor jest Franek Wilczek, najliczniej cytowany i najbardziej nagradzany - laureat Nobla i jedyny w tym towarzystwie zdobywca nagrody Templetona.

Metodologia biblio metryczna pozwoliła odbrązowić największego celebrytę ale średniego fizyka Alberta i pognębić słabego fizyka ale sprawnego Agenta propagandzistę .

Porównanie danych biblio metrycznych pokazuje niezbicie, że autentyczne odkrycia i sukcesy w Nauce przez duże N zapewnia jedynie otwarty transcendentny światopogląd. Wiara w Boga daje wiarę w sukces oraz możliwość poznawania świata z różnych punktów widzenia.

Ateistyczny racjonalizm okazuje się wymiernie gorszą, mniej sprawną filozofią poznania niż światopogląd transcendentny. Lewackie wektory zostają odwrócone.

Prawi górą, lewi w dolinie ;-)

Kończ dziadek, wstydu ateistom oszczędź – podpowiada mi wnuczek.

To na dzisiaj kończę ale c.d.n.

Glosa do trylogii też być może będzie ;-)

 

ANEKS - czyli słowne opinie dla dociekliwych humanistów o naszych bohaterach

Słowo o Albercie

 

Einstein nie wierzył, że czarne dziury naprawdę istnieją. Ale w styczniu 1965 roku, dziesięć lat po śmierci Einsteina, Penrose udowodnił, że czarne dziury naprawdę mogą się tworzyć i opisał je szczegółowo. Jego przełomowy artykuł, opublikowany w styczniu 1965 roku, jest nadal uważany za najważniejszy wkład do ogólnej teorii względności.

 

Słowo o Rogersie

 

Aby Czytelnicy poczuli się jak naukowcy na pierwszej linii frontu naukowego poznania zacytuję abstract (tłumaczenie translator Googla) najnowszej, dzisiejszej zbiorowej publikacji, tego co jest między lewym a prawym czyli Rogera Penrose:

Observation of the quantum equivalence principle for matter-waves

https://arxiv.org/pdf/2502.14535

Ogólna teoria względności Einsteina opiera się na zasadzie równoważności - w istocie sięgającej czasów Galileusza - która stwierdza, że ​​lokalnie efekt pola grawitacyjnego jest równoważny efektowi przyspieszającego układu odniesienia, tak że lokalne pole grawitacyjne jest eliminowane w swobodnie spadającym układzie. Teoria Einsteina umożliwia rozszerzenie tej zasady na globalny opis relatywistycznej czasoprzestrzeni, kosztem umożliwienia zakrzywienia czasoprzestrzeni, realizując spójny, niezależny od układu opis natury na poziomie klasycznym. Teoria Einsteina została potwierdzona z dużą dokładnością dla ciał astrofizycznych. Jednak w dziedzinie kwantowej przewidziano, że zasada równoważności przyjmuje unikalną formę obejmującą fazę cechowania, którą można zaobserwować, jeśli funkcja falowa - podstawowa dla opisów kwantowych - pozwala obiektowi na interferencję z samym sobą po jednoczesnym pozostawaniu w spoczynku w dwóch różnie przyspieszających układach, jednym z nich jest układ laboratoryjny (Newtona), a drugim układ swobodnie spadający (Einsteina). Aby zmierzyć tę fazę pomiarową, realizujemy nowy interferometr zimnych atomów, w którym jeden pakiet falowy pozostaje statyczny w układzie laboratoryjnym, podczas gdy drugi znajduje się w swobodnym spadku. Śledzimy względną ewolucję fazową pakietów falowych w obu układach, potwierdzając zasadę równoważności w domenie kwantowej. Nasza obserwacja jest kolejnym fundamentalnym testem interfejsu między teorią kwantową a grawitacją. Nowy interferometr otwiera również drzwi do dalszego sondowania tego ostatniego interfejsu, a także do poszukiwań nowej fizyki.

Słowo o Franku

Czy świat ucieleśnia piękne idee? Profesor Frank Wilczek, współtwórca Chromodynamiki Kwantowej [QCD] czyli teorii silnych oddziaływań kwarków i gluonów, jest znany ze swoich wielu przełomowych osiągnięć w fizyce. Jego badania nad podstawowymi prawami natury poszerzyły wiedzę na temat sił rządzących podstawowymi składnikami materii. Wspólnym wątkiem jego twórczości jest wizja wszechświata, który według niego uosabia matematyczne piękno w skali wspaniale dużej i niewyobrażalnie małej. W swojej książce „Piękne pytanie. Odkrywanie głębokiej struktury świata” z 2015 roku Wilczek opisuje swoje uznanie dla transcendentnego piękna natury, opowiadając się za obiektywną zasadą piękna, zgodnie z którą nasz wszechświat wykorzystuje najbardziej eleganckie struktury matematyczne. W filozoficznych rozważaniach jego idee mają charakter głęboko duchowy. Odkrywając niezwykły porządek w świecie przyrody, przedstawia różne sposoby myślenia o rzeczywistości, a poprzez swoją twórczość zaprosił nas wszystkich do przyłączenia się do niego w poszukiwaniu zrozumienia Natury. Kiedy stajemy twarzą w twarz z pięknem, które opisuje nie możemy powstrzymać się od zastanawiania się nad miejscem i celem człowieka we wszechświecie.

 

LITERATURA & LINKI

R.Penrose,Droga do rzeczywistości,Warszawa,2007,

Biografia Franka Wilczka

https://physics.mit.edu/faculty/frank-wilczek/

https://5290f375-4286-4c1f-8588-aad251b5b6da.filesusr.com/ugd/2c85f9_f69d0d4ecf82478c9c672d08bb29c748.pdf

The Templeton Prize Lecture by Dr. Frank Wilczek – YouTube

https://www.youtube.com/watch?v=Jrz_iP4qTMM

Indeks Hirscha linki

https://www.sciencewatch.pl/index.php/321-indeks-hirscha-w-ocenie-publikacji-naukowych

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_Hirscha

J. E. Hirsch, An index to quantify an individual’s scientific research output, PNAS 102, 16569 (2005).

Dane biblio metryczne są wzięte z końca ubiegłego roku więc mogą być niewielkie różnice rzędu 1% z danymi z dzisiejszego dnia.

 

Za jednym zamachem udało się wesprzeć Abramowicza, odbrązowić Einsteina, pogrążyć Dragana. Prawi górą! Na jeden wpis wystarczy ;-)



tagi:

Henry
28 marca 2025 17:31
51     1540    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Henry @Henry
28 marca 2025 17:21

Nie trzeba mieć indeksu  Hirscha h>0 aby doczytać do końca i dać  "+"  ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

zkr @Henry
28 marca 2025 18:43

Moment!

Abramowicz to OTUA!

Ilustracja

zaloguj się by móc komentować

Henry @Henry
28 marca 2025 19:04

Abramowicz

https://camk.edu.pl/pl/staff/1/

oficjalnie tu ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

zkr @Henry 28 marca 2025 19:04
28 marca 2025 19:06

> oficjalnie tu ;-)

OTUA

zaloguj się by móc komentować

Traube @Henry
28 marca 2025 19:12

Porównywanie ilości prac i cytowań naukowców czynnych dziś z aktywnymi 100 i więcej lat temu to chyba jakiś żart. 

Może Kopernika i Newtona porównamy ze średnio twórczym profesorem dowolnej dyscypliny pracującym na jakimś polskim uniwersytecie czy politechnice. Okaże się, że z Kopernika żaden naukowiec, bo więcej prac byle doktorant publikuje, z Newtonem też będzie nietęgo. 

Pan nie wie, że nauka dziś jest chora przez ten absurdalny system ocen? Że uczeni cytują siebie nawzajem żeby poprawić ilość cytowań? Że z byle doktoratu wykrawa się kilka artykułów żeby zwiększyć ilość publikacji? Że szefa trzeba do listy autorów dopisać choć palcem w bucie w trakcie badań nie kiwnął, aby potem mógł się setkami publikacji pochwalić?

Pisze Pan o nauce nie wiedząc tego wszystkiego?

Te porównania tyle są warte, co porównania ilości traktorów lub telewizorów dziś i przed drugą wojną. 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Henry
28 marca 2025 19:23

Hm..Obecne kryteria klasyfikacji naukowców to taki trochę żart. Zakłada się "spółdzielnię" kolegów z różnych krajów wzajemnie się cytujących i indeks szybuje.

Wilhelm Roentgen miał dwie publikacje, Kopernik w zasadzie jedną.

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @Traube 28 marca 2025 19:12
28 marca 2025 19:35

Porównuję 3 fizyków i ich indeksy:

A. Einstein – h= 37

R. Penrose – h= 47

 F. Wilczek – h= 103

To że Einstein nie żyje niczego nie zmienia ;-)

To że naukowcy kombinują to też nie dziwi ;-)

Szachiści porównują rankingi arcymistrzów przed stu lat z obecnymi i nikogo to nie dziwi ;-)

Jak wymyśli pan lepszy system niż Hirsch to chętnie się z nim zapoznam.

Narazie proponuję aby Pan przeczytał notkę jeszcze raz ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @chlor 28 marca 2025 19:23
28 marca 2025 19:44

Przecież podałem, że nie tylko indeks h decyduje.

Baza danych kwalifikowanych publikacji jest najważniejsza! 

Indeks liczony przez spółdzielnie jest bezużyteczny!

 

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @zkr 28 marca 2025 19:06
28 marca 2025 20:57

Lewi to Albert i Andrzej

Prawi to Franek i Henry ;-)

Roger i Marek to stan splątany L&P - środkowy

Level 1 krajowy - notka poprzednia

Level  2 międzynarodowy - opisuje notka bieżąca

To tyle na tą chwilę ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Henry 28 marca 2025 20:57
28 marca 2025 21:23

Prawi górą a nad nimi zorganizowana grupa prawo(ż)ądnych.

 

P.S.

wystarczy wrażenie po  obejrzeniu obuwia.

 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry 28 marca 2025 19:44
28 marca 2025 21:34

A ile sto lat temu było fizyków i ile było periodyków w których publikowali.

Bez Einsteina nie byłoby ani Pemrpode'a , ani Wilczka.

Na głowę upadłeś i jeszcze się tym chwalisz.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry
29 marca 2025 03:17

miało być; Penrose'a.

Mam za grube paluchy do klawiatury i jak się trochę spieszę, to są takie skutki.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Henry 28 marca 2025 19:04
29 marca 2025 03:52

Panie Heniu, no co ja będę gadał.

Po prostu szacun dla Monsignor .

My Lord!.

Ludzie najmilsi, brak słów.

zaloguj się by móc komentować

Traube @Henry
29 marca 2025 06:02

Frank Wilczek bardzo by się zdziwił, gdyby się dowiedział, że jest przeciwstawiany Einsteinowi. Sądząc po tonie, w jakim się o Einsteinie wypowiada, poradziłby zapewne autorowi tych dziwacznych teorii żeby się porządnie stuknął w głowę.

Załączam jeden link, ale bez trudu można znaleźć wiele podobnych wpisując w google np. Frank Wilczek about Einstein.

https://bigthink.com/the-well/frank-wilczek-einstein-successor/

zaloguj się by móc komentować

Henry @Szczodrocha33 29 marca 2025 03:52
29 marca 2025 06:33

Dziękuję za przyznany tytuł. Będę używał.

Msgr Henry ;-)

 

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @stanislaw-orda 28 marca 2025 21:34
29 marca 2025 06:41

Z moją głpwą wszystko w porżadku ale z Twoją coś nie za bardzo. Podejrzewam, że klepka z pamięcią musiała wypaść. Wszak  napisałeś dnia 25 marca 2025  o godz. 20:56

Poza wszystkim, to ostatni mój wpis na twoim blogu. ;-)

 

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @Traube 29 marca 2025 06:02
29 marca 2025 07:05

Zgrywny jest niezmiernie Franek gdy mówi (to z pańskiego linku):

Frank Wilczek: Einstein był moim wielkim bohaterem i odegrał ważną rolę w moim życiu. Pod wieloma względami staram się pisać, aby wzorować swoje naukowe ekspozycje i styl na wczesnym Einsteinie.

Wczesny Einstein znaczy teksty pisane przez genialną jego żonę !

Mileva Marić Einstein - to jej Albert przekazał nagrodę Nobla - ona dostała gotówkę a on sławę ;-)

 

Czekam na dalsze rewelacje. 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry 29 marca 2025 06:41
29 marca 2025 07:07

No i ci z tego? Musiałem zareagować na ten stek jawnych andronów..


Rozmaite dziwaczne  rzeczy są wypisywane w necie. Na ten przykład twoje teksty.

Bardzo w tym przypominasz niejakiego Śmieciu czy Śmiechu,. Był tu taki swego czasu.

I faktycznie, jego wpisy nadawały się  i do śmiechu i do śmieci.

 

zaloguj się by móc komentować

Traube @Henry 29 marca 2025 07:05
29 marca 2025 07:30

Jasne, i ten Wilczek o tym nie wie. Dlatego takie głupoty o Einsteinie jako swoim idolu wygaduje...

Nie deklaruję, że to ostatni komentarz na tym blogu, bo mógłbym zapomnieć i ponownie zareagować na jakiś bełkot. 

Z pewnością jest to ostatni komentarz pod tą porcją bredni.

Dodam, że nie bardzo rozumiem te emotki pod co drugim zdaniem. To taki przymus rechotu?

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Henry 29 marca 2025 07:05
29 marca 2025 07:32

Drogi Henry, mój indeks Hirscha = 147, i co, jakie z tego wyciągniesz wnioski?

Twoja polemika z unu nt. istotności/wielkości Einsteina jest jak rozmowa ślepców o kolorach - przecież nie macie pojęcia o meritum, po co tracić czas, swój i innych?

Chcesz wejść na wyższy poziom/level?

Lepiej napisz o tym zdjęciu, i o tym jak Einstein brzydko atakował ojca Big Bangu, zarzucając mu katolicką propagandę. 

Albo o tym, że stała Hubbla powinna się nazwać stałą Lemaître'a...

A to tylko na początek -> https://en.wikipedia.org/wiki/Georges_Lema%C3%AEtre

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @kpiotrzk 29 marca 2025 07:32
29 marca 2025 07:44

Wszyscy (prawie) są na SN  zorientowani, że Ty boson wiesz o wszystkim najlepiej. Nawiasem mówiąc, nigdy nie podważałem twoich kompetencji w tematyce mat.-fiz.

Moze więc napisz o tym dlaczego z nagrody noblowskiej wykreślono krytyka Big Bangu, czyli Freda Hoyle'a, ze znanego Ci zapewne kwartetu B2FH.

No i co obecnie dzieje się z tym Big Bangiem? Nadal trzyma się tak mocno jak Chińczycy?

 A a propos twoich rad odnośnie kwestii,  o których mamy dyskutoweać, to mam następującą propozycję: sam o nich napisz.

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @kpiotrzk 29 marca 2025 07:32
29 marca 2025 07:50

Notabene, powiniem był napisac Monsignor Lemaître..:))

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @stanislaw-orda 29 marca 2025 07:44
29 marca 2025 07:54

"No i co obecnie dzieje się z tym Big Bangiem? Nadal trzyma się tak mocno jak Chińczycy?"

Kup sobie stare numery SN to się dowiesz

 "...sam o nich napisz."

jak dobrze wiesz robiłem to, ale ty i tobie podobni "entuzjaści fizyki" skutecznie mnie do tego tutaj zniechęciliście

zaloguj się by móc komentować

Henry @kpiotrzk 29 marca 2025 07:32
29 marca 2025 08:28

Panie Kolego

Na Twój indeks Hirscha - doświadczalnika - to cały CERN pracował  ;-)

Pisać o Einsteinie każdy może, jeden trochę lepiej drugi trochę gorzej ;-)

To zdjęcie ładniejsze niż te co robił Dragan ;-)

zaloguj się by móc komentować

kpiotrzk @Henry 29 marca 2025 08:28
29 marca 2025 08:41

Mój drogi Henry,

1. CERN i DESY tylko częściowo - mam na swoim koncie indywidualne i "teoretyczne" publikacje o liczbie cytowań > 100, a także taką o której specjalnie napisano artykulik w samym New Scientist. Innymi słowy, nawet bez CERNu i DESY wyprzedzam Alberta.

2. Oczywiście możesz, internety wszystko łykną, ale dlaczego tak beznadziejnie?

Ogarnij się proszę.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @kpiotrzk 29 marca 2025 07:54
29 marca 2025 08:45

Dziwię się, że się dziwisz. 

Georges Lemaitre to przeciez ksiądz katolicki, a to nijak nie pasuje do propagandowego  image'u nowożytnej, a zwłaszcza współczesnej, nauki, która ponoć usilnie zwalcza religię. Co tam zwalcza, juz dawno zwalczyła. Zupełnie zaś co innego naukowcy, ktorym Bóg nie jest do "szczęścia" potrzebny. Zwłaszcza ci najbardziej koszerni. 

zaloguj się by móc komentować

Henry @Traube 29 marca 2025 07:30
29 marca 2025 10:14

Mało rozumiesz ale z tym daje się żyć ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @kpiotrzk 29 marca 2025 08:41
29 marca 2025 12:06

Drogi i szanowny Kpiotrzku! - nie wiedziałam do tej pory ,ze pan ma(lub masz)  publikacje w samym New Scientist.Ludzie tam sięgaja gwiazd,a raczej kosmosu ,a ja chętnie poczytam publikacje,wiec proszę o link do artykułów...Co prawda jestem zupełną profanką jeżyli chodzi o fizykę ,ale ludzie tam piszący ciągle jako żywo odkrywają ,że "Widzimy coś niesamowitego w całym wszechświecie”....

taki przykład ;Przez dziesięciolecia fizycy zgadzali się, o wszechświecie,ale jednak w kwietniu 2024 r. pomiary DESI pokazały pierwsze wskazówki, że wszechświat jednak ciut inaczej się ma i ciagle coś nowego odkrywają,wraz z rosnacą technologią o której raczej się nie śniło noblistom z ubiegłego wieku.Oczywiście to skrót,ale bardzo pasjonujący...  Może już wkrótce fizycy i matematycy dosiądą takich tajemnic,że wyprzedzą wszystkich Noblistów w zasłużonej odkrywczej dziedzinie.? Tego nie wiem i chyba już nie doczekam....

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @stanislaw-orda 29 marca 2025 07:07
29 marca 2025 15:14

Nie wywołuj tego  @Smiecia za głośno, bo jak przyjdzie ten twój kolega z pudelka to nie będzie ci do śmiechu  ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry 29 marca 2025 15:14
29 marca 2025 15:24

Taki sam on mój kolega jak i Ty.

zaloguj się by móc komentować

stachu @kpiotrzk 29 marca 2025 07:32
29 marca 2025 18:12

Czyli Hubble to cwaniaczek i gnojek.

zaloguj się by móc komentować

Henry @stanislaw-orda 29 marca 2025 15:24
30 marca 2025 06:52

W kolejce po bana jesteś trzeci ;-)

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry 30 marca 2025 06:52
30 marca 2025 09:58

Ale że nie pierwszy, to zaraz pochlastam się z żalu.

zaloguj się by móc komentować

Henry @zkr 28 marca 2025 19:06
30 marca 2025 12:34

Czy uważa Pan, że jak Tramp nosi czerwoną czapeczkę to jest  agentem Putina?

Ale co do  Heisenberga jesteśmy zgodni ;-) 

 

zaloguj się by móc komentować

zkr @Henry 30 marca 2025 12:34
30 marca 2025 12:43

> Czy uważa Pan, że jak Tramp nosi czerwoną czapeczkę to jest  agentem Putina?

O nie, czerwoni za Kaluza to

https://en.wikipedia.org/wiki/Red_states_and_blue_states

zaloguj się by móc komentować

Henry @Henry
30 marca 2025 15:41

ANEKS


Dlaczego NIE Google Scholar
 

Zamiast przeszukiwać wszystkie zaindeksowane informacje w sieci, Google Scholar przeszukuje repozytoria  wydawców, uniwersytetów lub stron naukowych, aby znaleźć odniesienia doartykułów, rozdziałów, monografii i innych publikacji.

Wyszukiwanie  w  GS  odbywa  się  automatycznie,  a  większość  wyników wyszukiwania to wiarygodne źródła naukowe. Należy jednak zauważyć, że Google Scholar w wynikach wyszukiwania podaje także teksty z podręczników oraz publikacje popularno naukowe oraz z mniej  wartościowych  źródeł,  takich  jak  prezentacje  studenckie,  prace zaliczeniowe  lub preprinty uczelniane. 

W wyniku czego wyliczony indeks Hirscha może wzrosnąć o 100%, 200% a nawet 300%.
Bardziej selektywne płatne bazy danych, takie jak Scopus i Web  of  Science,  są  pod  tym  względem  bardziej  rygorystyczne,  dlatego zawsze  warto dokonać własnej oceny wiarygodności zasobów, do których prowadzi GS.
NIE dziwi także,  że są naukowcy którzy lubią Google Scholar  ;-)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry 30 marca 2025 15:41
30 marca 2025 16:31

A jco z Euklidesem?
Czyli jaki on ma  indeks?

zaloguj się by móc komentować

Henry @stanislaw-orda 30 marca 2025 16:31
30 marca 2025 20:17

Bóg raczy wiedzieć  ;-)

 

 

zaloguj się by móc komentować

Henry @Henry
31 marca 2025 06:16

Drogie Panie i Szanowni Panowie

Chyba nie wszyscy zauważyli, że trwa mecz między Szkołą Nawigatorów a Naszymi Blogami 
Pierwszy set tydzień  temu wygrała Szkoła Nawigatorów ale, w drugim po zmianie czasu, na prowadzenie wyszły NB i mają sto wejść/odsłon  więcej. 

Dzisiaj ostatni dzień kiedy można to jeszcze zmienić bo jutro prima aprilis

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Henry 31 marca 2025 06:16
31 marca 2025 10:09

Chyba nie będzie meczu pomiedzy NB i SN Henry... bo takie mecze są już niemożliwe i portale żyją swoim życiem. To trudny temat,a rostrzygnięcie prawie niemożliwe w dzisiejszych czasach.

" Albert Einstein to przecież miał być najmądrzejszym człowiekiem jakiego Ziemia nosiła. Wystarczy zatem pokazać, że z tą genialnością Alberta to nie „ten teges” i argumentacja oparta na wierze Einsteina, że Boga nie ma, legnie w gruzach."------ Jest proste wyjaśnie nic nie ujmując najmądrzejszyemu człowiekowi jakiego Ziemia nosiła w tamtych czasach----- trwoga---- jak przychodzi w godzine śmierci trwoga ---to zawsze do Boga.!..

I w obliczu tej ostatniej trwogi,chociaż wiemy o niej biologicznie - nie ma różnicy ,o czym mówią i drukują sławne statystyki o ludziach mądrych ,czy prostych,którzy całe swoje życie opierają się o naukę,niewiarę ,czy wiarę w Boga.......

Obecnie trwa jeszcze większa walka z ludźmi tzw elitami światowymi,którzy usiłują zaprowadzić jeszcze większą tezę "naukową ",ze Boga nie ma,bo można sobie zafundować ileś tam płci i kochać się nawet z kozą domową,a Bogu nic do tego i podsuwają usłużną kasę ...rozpętując przy okazji wojny,który szatan lepszą ofertę złoży...etc,etc...  Nic z tego........rozum zwycięża jednak.........

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 31 marca 2025 10:09
31 marca 2025 12:47

Przyczepił się Henry  do Einsteina niczym rzep do psiego.

Ani to sensowne, ani pożyteczne. Nie wspominając  o przyjemności..

Einstein nie byl największym bezboznikiem posród naukowców-noblistów.

Może niech Henry weźmie się za obróbkę któregśs z tych współczesnych wojujących.

 

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 31 marca 2025 12:47
31 marca 2025 13:10

Tak szczerze mówiąc nie widzę w tym nic zdrożnego.Dyskusja raczej dla obytych fizyków i filozofów od wiary. Ja chociaż prosta kobieta i profanka jezeli chodzi o taką filozfię naukową,mam swoje zdanie.

Co do bezbożników światowych to zgoda jak najbardziej .Tylko widzi pan Stanisławie,że bój to ci jest zażarty. Pomijając naukowców Noblistów i zgoła bez Nobla tych zasłuzonych ludzie upatrują bezbozników także w sławnych politykach i biznesmanach ,którzy trzęsą światem -jeszcze gorzej niż wymienieni bezbożnicy.Jedni wypatrują zbawiciela Boga ze Wschodu ,następni z Zachodu...

No i tak źle i tak niedobrze. Lepiej jednak oprzeć się o własny rozum,a dyskusja nie zaszkodzi nikomu. Mi jednak nigdy nie zaszkodziła dyskusja w oparciu o pana notki,chociaż nie zawsze w pewnych wnioskach się zgadzałam.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 31 marca 2025 13:10
31 marca 2025 14:32

No, ale czemu Henry przyczepił się akurat do Einsteina? Nie ma innych kumpli?

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 31 marca 2025 14:32
31 marca 2025 14:53

Bardzo w to wątpię ,aby @Henry był kumplem Einsteina. Już sama śmierć ,a raczej kontrowersje po jego śmierci były niesamowite i nie typowe : https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C3%B3zg_Alberta_Einsteina

Niech spoczywa spokoju,a Bóg jest więcej niż miłosierny,aby przyjąć go tam gdzie nie sięga nasza,lub własnie sięga nasza wyobraźnia.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 31 marca 2025 14:53
31 marca 2025 17:28

Podejrzewam że  Henry  to student, i jest dopiero na etapie odkrywania Ameryki.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 31 marca 2025 17:28
31 marca 2025 19:14

Oj tam,oj tam Stanisławie.Wiem ,że pana wyobraźnia nie za często hasa,ale lepiej niech Henry wypowie się o swoich czasach studenckich.

Kiedyś też podejrzewałam mojego małżonka o niewierność,ale to jednak była moja wyobraźnia.Bo zawsze ogladał się za kobietami,które kroczyły na całe majtki ulicą,stąd moje podejrzenia.Ale los mu spłatał złośliwego figla,bo tak się zapatrzył ,ze walnął w słupa głowką,bo laska miała dłuuugie nogi...ech te wspomnienia.......młodości...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 31 marca 2025 19:14
31 marca 2025 20:54

to nie jest li tylko zagadnienie metrykalne

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 31 marca 2025 20:54
31 marca 2025 23:41

Poddaję się... Stanisławie,bo wszak pan ma ciut rację w zagadnienianiach  metrykalnych i  stanowią trudny materiał do badań - przynajmniej dla mnie...........

zaloguj się by móc komentować

Henry @stanislaw-orda 31 marca 2025 17:28
1 kwietnia 2025 06:21

Nie student tylko studentka z dużymi no wiesz.... oczami i długimi  nogami ;-)  

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Henry 1 kwietnia 2025 06:21
1 kwietnia 2025 12:13

to super, bo nawet podejrzewałem, ze tylko rezolutna gimnazjalistka.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować